Przejdź do treści
Strona główna » Blog » Jak ubierać się zimą do chusty czy nosidełka?

Jak ubierać się zimą do chusty czy nosidełka?

  • przez

Jak ubierać się zimą do chusty czy nosidełka?

Zimą w chuście czy nosidełku ubieranie się może być kłopotliwe, zwłaszcza że niemowlę nosimy pod kurtką rodzica, a nie na jej wierzchu.

wiązanie chusty kółkowej z noworodkiem

Natalia Rączka
doradca tulenia

Moje sprawdzone sposoby na noszenie zimą w chuście i nosidełku. Miałam to szczęście, że moje dzieci są z grudnia i maja. Dzięki temu miałam możliwość chustonoszenia noworodka oraz niemowlaka zimą. Codzienne spacery po wiejskich, nie odśnieżonych drogach sprawiły, że musiałam szybko się dostosować. Spacer zimą w wózku odpadał. Nawet płozy nie sprostały by tak zaśnieżonym chodnikom. Dlatego chusta była dla mnie ratunkiem. Zobacz co bez zakupu dodatkowych dedykowanych akcesoriów do chustonoszenia sprawdza się najbardziej w moim odczuciu.

Spacery w chuście zimą to przede wszystkim dawanie sobie wzajemnie ciepła. Pamiętaj o tym, żeby się nie przegrzać.

Przegrzanie, to chyba najgorsze co może się zdarzyć zimą na spacerze. Spocone, mokre, gorące ciało i mróz to gotowy przepis na przeziębienie. Dlatego proszę pamiętaj, lepiej zmarznąć niż się przegrzać. 

Jak ubierać się zimą do chusty?

Zacznijmy od tego, że musi Ci być wygodnie. Komfort noszenia o każdej porze roku jest podstawą udanego spaceru. Jeśli metka cię gryzie lub koszulka jest za ciasna, bo będziesz tracić czas i energię na walkę z tym. Lepiej ubrać się wygodnie, w ubrania, które lubisz, zimą są ciepłe, ale nie przegrzejesz się. PAMIĘTAJ bobas będzie zawiązany na twoje ubranie, potem zakładasz kurtkę i albo zapinasz się z dzieckiem albo osłaniasz maluszka osłonką do chusty. 

Zimą wiążemy dziecko pod kurtkę rodzica

Dzięki temu ogrzewamy swoim ciepłem dziecko oraz nie musimy maluszka ubierać bardzo grubo. Osłona jaką tworzy nasza kurtka zabezpiecza malca w znacznym stopniu przed złymi warunkami pogody. 

Czego unikać pod czas chustonoszenia zimą?

Zimą unikaj przesadnej wielowarstwowości w swoim stroju, bo to sprawi, że się przegrzejesz. Ponad to będzie Ci nie wygodnie i co najważniejsze usztywni twoje ciało. Serio, załóż kilka warstw ubrania na siebie i poczuj jak twoje ciało sztywnieje. Momentalnie krępujemy swoje ruchy. Nie rób tego. Ubierz się także, żeby było ci wygodnie i zachować swobodę ruchu. Pamiętaj maluszek też wydziela ciepło i cię grzeje. Jeśli będzie zapięty pod twoją kurtko to to ciepełko będzie się kumulować.

Ponad to cekiny, guziki, zamki na twojej klatce piersiowej w trakcie chustonoszenia mogą zarysować twarz maluszka. Unikaj ich.  Super rozwiązaniem są swetry czy bluzy z golfem. Wygodne, ciepłe ale i osłaniają dekolt, który jeśli mamy maluszka pod kurtką jest bardziej narażony na odczucie chłodu.

Czy mogę założyć kurtkę męża?

Jasne! To moje ulubione rozwiązanie na ubieranie się zimą do chusty. Kurtka / płaszcz partnera zazwyczaj jest większy niż nasz i cudownie otula maluszka. Nawet jest szansa, że się zapniesz z dzieckiem w chuście pod tą kurtką. To rewelacyjny alternatywa dla dedykowanych do noszenia kurtek dla dwojga.  Ja pożyczałam się super fajną bluzę od męża, podszytą grubym futerkiem. Była tak ciepła, że przy dodatniej temperaturze wychodziłam na spacer w krótkim rękawie pod spód. 

Postaw na jakość, nie na ilość

Lepiej jest ubrać sweter merino niż gryzącą wełnę bacy lub koszulkę + sweter + bluzę. To samo lepiej wybrać jeden grubszy sweter niż 3 cieńsze, ale ubrane warstwowo. Z innej strony lepiej wybrać grubszą kurtkę i pod nią ubrać się cieniej, niż cienka kurtka i mega grube ubranie pod spód. Ta grubość naszego ubrania ma też znaczenie przy odczuwaniu ruchów maluszka. O niebo lepiej jestem w stanie czuć pozycję dziecka gdy to jest bliżej mojej skóry. Pamiętaj dziecko w chuście czy nosidełku jest aktywne i może zmieniać swoją pozycję. Na szczęści możemy ją korygować gdy coś jest nie tak. Łatwiej tą zmianę wyłapać w bliższym kontakcie.

Korona z głowy ci nie spadnie, ale czapka już tak

Ja stawiam na komfort noszenia i martwienie się ubraniem. Jeśli mam na głowię czapkę, którą muszę poprawiać co chwilę to z niej rezygnuje. Najlepiej wybrać fajne ciepłe czapki ze ściągaczem. Stabilnie siedzą na głowie i nie opadają. Piszę o tym o tak oczywistych rzeczach, bo to drobnostka, na którą nie zwracamy uwagi, a może się okazać zbawienna przy chustonoszeniu zimą.

O dekolcie już pisałam. Jeśli dziecko jest pod naszą kurtką to mamy odsłonięty dekolt. Można go osłonić golfem, kominem, szalikiem lub kominiarką bez kupowania specjalnych akcesoriów. Zwróć uwagę na to aby zostawić przestrzeń pod twoją brodą na głowę dziecka, która będzie się wiercić. Maluszki lubią spać na spacerkach, ale też podziwiać widoki, a przy tym wiercić głową na wszystkie strony. 

Na koniec pamiętaj nie ma nic piękniejszego niż dziecko tulone w chuście czy nosidełku.

Bardzo ci dziękuje, że jesteś ze mną tutaj.  Na tym blogu dzielę się wiedzą, ale i doświadczeniem w noszeniu dzieci w chuście czy nosidełku. Mam nadzieje, że ten wpis okazał się dla ciebie pomocny. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz i udostępnisz dalej. 

Tule mocno

N